29 czerwca Ag Metal Miner poinformował, że cena miedzi spadła do najniższego poziomu od 16 miesięcy.Globalny wzrost surowców spowalnia, a inwestorzy stają się coraz bardziej pesymistyczni.Jednak Chile, jako jeden z największych krajów górnictwa miedzi na świecie, przeżyło świt.

Cena miedzi od dawna uważana jest za główny wskaźnik kondycji światowej gospodarki.Dlatego, gdy 23 czerwca cena miedzi spadła do 16-miesięcznego minimum, inwestorzy szybko wcisnęli „przycisk paniki”.Ceny surowców spadły o 11% w ciągu dwóch tygodni, co wskazuje na spowolnienie globalnego wzrostu gospodarczego.Jednak nie wszyscy się zgadzają.

Niedawno pojawiły się doniesienia, że ​​Codelco, państwowa kopalnia miedzi w Chile, nie sądziła, że ​​nadchodzi pech.Pogląd Codelco, największego na świecie producenta miedzi, ma swoje znaczenie.Dlatego też, kiedy na początku czerwca Maximo Pacheco, prezes zarządu, zmierzył się z tym problemem, ludzie wysłuchali jego opinii.

Pacheco powiedział: „Możemy być w tymczasowym, krótkoterminowym zamieszaniu, ale ważne są podstawy.Równowaga podaży i popytu wydaje się być bardzo korzystna dla tych z nas, którzy mają rezerwy miedzi”.

On się nie myli.Miedź jest szeroko stosowana w systemach energii odnawialnej, w tym energii słonecznej, cieplnej, wodnej i wiatrowej.Ponieważ cena tradycyjnej energii osiągnęła na świecie gorączkę, rośnie liczba zielonych inwestycji.

Jednak ten proces wymaga czasu.W piątek referencyjna cena miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) spadła o 0,5%.Cena spadła nawet do 8122 USD za tonę, o 25% od szczytu w marcu.W rzeczywistości jest to najniższa zarejestrowana cena od połowy epidemii.

Mimo to Pacheco nie wpadł w panikę.„W świecie, w którym miedź jest najlepszym przewodnikiem, a nowych rezerw jest niewiele, ceny miedzi wyglądają na bardzo mocne” – powiedział

Inwestorzy szukający odpowiedzi na powtarzające się trudności gospodarcze mogą być zmęczeni wojną Rosji na Ukrainie.Niestety nie można lekceważyć wpływu czteromiesięcznej wojny na ceny miedzi.

W końcu Rosja ma macki w dziesiątkach branż.Od energetyki i górnictwa po telekomunikację i handel.Chociaż produkcja miedzi w tym kraju stanowiła tylko około 4% światowej produkcji miedzi, sankcje po inwazji na Ukrainę poważnie wstrząsnęły rynkiem.

Już na przełomie lutego i marca ceny miedzi poszybowały w górę, podobnie jak innych metali.Obawia się, że choć wkład Rosji jest znikomy, to wycofanie się z gry zdusi ożywienie po wybuchu.Teraz dyskusja o recesji gospodarczej jest niemal nieunikniona, a inwestorzy stają się coraz bardziej pesymistyczni.